Postanowiłam rozwinąć skrzyła w makramie. Trochę trzeba było porozkminiać (jestem przecież samoukiem) - spojrzeć na kilka innych blogów, przestudiować kilka makramowych książek. Bardzo polubiłam tą tchnikę.
Kilka zdjęć prac zamieszczam (no nie są profesjonalne, bo jakoś nie przyszło mi do głowy żeby o to zadbać).
Prac było więcej - zmieszczę jak mi się uda zebrać zdjęcia z różnych korespondencji od mms przez messengera po WhatsApp.
Cudowne te abażury chciałabym takie mieć
OdpowiedzUsuń