Już jakiś czas czekają na okazanie światu. Jakoś nigdy nie celowałam w taki rodzaj kolczyków, ale motyw na obecnie prezentowanych kolczykach bardzo mnie zachwycił i nie mogłam się oprzeć ich wykonaniu.
Polski odpowiednik nazwy tych kolczyków jaki znalazłam, to "indiańce"- chociaż nie wszystkie motywy na tych kolczykach o tym świadczą.
Wolę chyba nazwę "fringe earrings". Powstało ich kilka, a więc po kolei ...
Aha, twórcą tego motywu (bo się inspirowałam) jest Carmen y Julia Joyas Tejidas (żeby nie było, że to mój pomysł).
Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 28 października 2018
niedziela, 14 października 2018
karpackie inspiracje
Wspomniałam wcześniej, że miałam okazję trochę podglądnąć biżuterii nawiązującej do tradycyjnej biżuterii karpackiej.
Dziś prezentuję naszyjnik zwany gerdanem - to mój pierwszy gerdan, który zrobiłam na własnoręcznie wyprodukowanym krośnie, na podstawie tutoriali w języku rosyjskim oraz korzystając z własnego doświadczenia w technice looming. Przeżyłam chwilę grozy ale wybrnęłam. Doświadczona w pracę nad pierwszym gerdanem jestem przekonana, iż parę gerdanów zrobię.
Gerdan ładnie się prezentuje na moim śląskim popiersiu oraz w środowisku miejsko -biurowym.
Dziś prezentuję naszyjnik zwany gerdanem - to mój pierwszy gerdan, który zrobiłam na własnoręcznie wyprodukowanym krośnie, na podstawie tutoriali w języku rosyjskim oraz korzystając z własnego doświadczenia w technice looming. Przeżyłam chwilę grozy ale wybrnęłam. Doświadczona w pracę nad pierwszym gerdanem jestem przekonana, iż parę gerdanów zrobię.
Gerdan ładnie się prezentuje na moim śląskim popiersiu oraz w środowisku miejsko -biurowym.
Subskrybuj:
Posty (Atom)